Dwa miesiące wakacji spędziliśmy w naszej "gruzji" marząc o tym, żeby znaleźć czas na wycieczkę. Bo przecież całe theatrum w zasięgu ręki, a Tłoczyna w nim w roli głównej. Księżyc nad Tłoczyną, kiedy pełnia. Deszcz na Tłoczynie, kiedy u nas słońce. Plamy słońca na niej, gdy u nas pada. Mgły pod Tłoczyną i smugi pary po deszczu. Zjawiskowa ta góra, choć nienachalna turystycznie. W ostatni słoneczny dzień wakacji udało nam się, pomimo porannych przeszkód, powędrować na Jelenie Skały i Tłoczynę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz