Nie bywamy w Mlądzu tak często, jak byśmy chcieli. Może to i dobrze, bo pobyt nad Mrożynką za każdym razem jest dla nas świętem. Jeszcze niedawno przyjeżdżaliśmy do roboty. Teraz delektujemy się aktywnym odpoczynkiem. Są jeszcze drobne prace przy domku, ale zajmują niewiele czasu, więc w końcu możemy pochodzić po Kamienickim Grzbiecie.
Panorama na Karkonosze
W masywie Kamienicy jest bardzo malownicze miejsce. Trudno tam dotrzeć bez mapy. Z asfaltu trzeba zejść na ścieżkę, bardziej wydeptaną przez zwierzęta, niż ludzi. To Rysianki, grupa skałek i podpowierzchniowych jaskiń, z których roztacza się piękny widok na Wysoki Grzbiet Gór Izerskich z Wysoką Kopą na czele, na Świeradów od strony zachodniej i Karkonosze od południowego wschodu. Miejsce "zawieszone " jest na Kamienickim Grzbiecie centralnie w połowie drogi pomiędzy Szklarską Porębą a Świeradowem. Przemieszczanie się po skałkach nie jest bezpieczne. Trzeba bardzo uważać, ale warto je obejść. Ciekawostką są pozostałości poniemieckiej drogi przechodzącej przez Rysianki wzdłuż poziomicy. To kolejny dowód na to, że przed wojną Grzbiet Kamienicki był nie lada atrakcją turystyczną, Dziś nie prowadzi tu żaden szlak. Dzikusom takim jak my i ludziom stroniącym od zatłoczonych górskich szlaków niezagospodarowanie turystyczne tej części Gór Izerskich raczej nie przeszkadza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz