Dostajemy od Was smsy. Pytacie, co u nas? Martwicie się, jak wygląda sytuacja w Starych Żarnach po powodzi, która nawiedziła nasz region. Wklejam zdjęcia, żeby zobrazować niebezpieczeństwo. Było naprawdę groźnie.
Tak wyglądała Mrożynka w sobotę po południu. W niedzielę około 14 woda była po brzegi. Na szczęście z brzegów nie wystąpiła. Brakowało dosłownie kilku centymetrów. Z tego, co wiem, w Mlądzu ucierpiało jedno gospodarstwo najniżej położone. Tam woda wdarła się na posesję i przedostała się na parter budynku. To w dodatku miejsce połączenia dwóch rzek- Mrożynki i Czarnotki. Nasz domek nie ucierpiał, działka też nie. Jedynie wody gruntowe wciekły do naszej studni głębinowej. Trzeba było zmienić filtry. Obecnie mamy Gości, którzy przeżyli chwile grozy, bo nurt naprawdę był przerażający, ale niedzielny wieczór był już w miarę spokojny. Od poniedziałku wyszło słońce.
A tak wyglądała Mrożynka przed tygodniem. Ot, taka sobie niewinna struga...
Dziękujemy za krzepiące smsy. Pozdrawiamy i zapraszamy. Jesień w Górach Izerskich a zwłaszcza w izerskohorskich buczynach piękna.
💚
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz