15 października 2024

"Pomyka jesień"

 Chodzi za mną ta piosenka od rana. Wczoraj w swojej audycji radia 357 puścił ją Marek Niedźwiecki. Nie słyszałam jej ponad 30, może 40 lat. Bardzo jesienna, nastrojowa, no i śpiewa ją Małgorzata Ostrowska, wtedy jeszcze gładka z uczesania i bez zadziora. Ja oprócz jesiennego tematu znalazłam w piosence metaforę mojego życia, Grzesiek natomiast twierdzi, że to o premierze i prezesie, bo coś o rudym lisie i kaczkach ponoć dzikich Gośka śpiewa. Nie będziemy się sprzeczać. Niech ten utwór (polecam odsłuchać na YT) będzie tłem dzisiejszej wycieczki po jesiennym Kamienickim Grzbiecie w naszych Górach Izerskich.

      Mrożynka przy Dwóch Mostkach

                              Jelenie Skały
 

                     Widok z Jelenich Skał



Grzyby, grzyby, grzyby


Gołoborze na Tłoczynie i widok na Góry Kaczawskie w tle

                         Buk  na Tłoczynie
  

    I na dodatek wieczorem takie widowisko:


                 Kometa C/ 2023 A 3 powyżej                            
                              

          I prawie pełnia super Księżyca.
                                      💚
               Co nam przyniesie jutro?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Takiej zimy się nie spodziewaliśmy

Niedziela miała być niespieszna. Może spacer do lipy albo na Kufel. Zdarzyło się zupełnie odwrotnie. Od samego rana gdy tylko wyszło słońce,...