Drewniana szopa o powierzchni 7,5 metra kwadratowego, wychodek z muszlą i ręcznym dolnopłukiem, kuchnia polowa pod tropikiem starego namiotu, a w niej stół kuchenny roboczy z resztek płyty OSB na ceglanych nogach, kuchenka gazowa jednopalnikowa, jadalnia pod chmurką przy starym okrągłym plastikowym stole zakupionym dawno temu w podżarskiej graciarni, łazienka pod chmurką z podwójnym prysznicem solarnym, no i pralnia z bieżącą wodą potoku. I jeszcze mobilny sklep ze spożywczym zaopatrzeniem z klaksonem skuteczniejszym niż dzwon z rębiszowskiego kościoła. To nasze wakacje na modnym w czasach zarazy covidowej ZADUPIU.
Fotorelacja z 4-dniowego pobytu 10-13 lipca 2021
No to się urządziliśmy😀😎
Praca wre z radiem "357"
Podłoga byłej stajni bardzo praktyczna
Miejsce baby jest zazwyczaj w kuchni
Bywa, że i przy pralce
Czas na poranną kawę i książkę też się zdarzał,
zwłaszcza gdy dziecko jeszcze smacznie spało.
W słoneczny dzień trzeba uważać. Robotnik na wczasach, ale z głową w chmurach.😍
W upalny dzień lepiej zejść do studni i uszczelniać kamienie.
Praca jeszcze nie jest dokończona, ale efekty widoczne. Mamy wodę do kąpieli, mycia naczyń, prania. Ponieważ nie jest przebadana, nie spożywamy jej jeszcze.
Gdy słońca za dużo, z kąpielą trzeba poczekać do pierwszej gwiazdki, bo woda za gorąca.
Krokiety z pieczarkami i serem z polowej kuchni
Posileni pokarmem wzięli się w końcu za robotę. Grześ i Kajtek budują pierwszą ścianę szkieletową.
Najpierw trzeba było zdjąć zabezpieczenie podłogi.
Taka aura też odciągała wzrok od roboty.
Kozice z Yorkshire na tropie
Po pracowitym dniu kolacja i lody w Świeradowie. Sky Walk to najnowsza atrakcja miejscowości. Niestety albo "stety" - wieża czynna do 20.00.
Plan został wykonany. Cztery ścianki szkieletowe w cztery dni. Czas na regenerację sił .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz