01 lipca 2024

Goście zadowoleni, gospodarze szczęśliwi🤗



♥️♥️♥️





Co tu dużo mówić. Jesteśmy szczęśliwi, że możemy Wam służyć i że czujecie to samo, co my. Na zasadzie wzajemnej relacji dobre miejsce przyciąga tych, którzy szukają prawdziwego Źródła. Jakkolwiek to nazwać - jest w tym miejscu moc. Niektórzy mówią, że "Bieszczady się chowają". I to nie tylko dzikość Kamienickiego Grzbietu za tym przemawia. Miejsce, w którym znajduje się nasza działka, jest wyjątkowe ze względu na historyczny układ ruralistyczny wsi i pieczę konserwatora zabytków. Ponad stuletnie budynki zostają bądź niszczeją, nowych i nowoczesnych się nie buduje. Nie powstają tu osiedla. Nikomu na szczęście do głowy nie przychodzi stawianie apartamentowców z pięknym widokiem na góry. To też doceniacie. Fajnie. Mamy nadzieję, że to się nie zmieni.



 Wpadliśmy dziś między Gośćmi i podziwiamy co porosło i pozakwitało.


 Grzesiek kosił, ja walczyłam z perzem na  skalniaku. Potem był czas na kawkę. Oj, altana się przydała. Mamy cień i chłodek od starych cegieł na podłodze. 


A w przyszłym roku, myślę, będą gniazda i młode ptaszki, bo trznadle i pliszki często tu zaglądają.

Pięknie porosła lawenda, którą sadziliśmy w ubiegłym roku. Zakwitła juka. Przyjęło się kilka płaczących wierzb. Zaczyna kwitnąć nasturcja.
 









Pięknie tu. Cicho. Pachnąco.

Czasami zwiedzając różne miejsca napotykamy stare żarna.





Ale takich jak w Mlądzu nie ma nigdzie. Są wyjątkowe, bo my wpisaliśmy się w ich historię. To są nasze Stare Żarna własnoręcznie wydobyte z gruzów i posadowione w honorowym miejscu, wzdłuż starego progu prowadzącego do chatki.



                 
                                    ♥️💚
   
                                      

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Takiej zimy się nie spodziewaliśmy

Niedziela miała być niespieszna. Może spacer do lipy albo na Kufel. Zdarzyło się zupełnie odwrotnie. Od samego rana gdy tylko wyszło słońce,...