30 września 2025

Tęsknię,tęsknię...

 Już bym pojechała, połaziła po pustym Grzbiecie albo gdzieś dalej, poleniuchowała, pośledziła sarny na łące, posłuchała ciszy, pojesieniowała trochę, bo mam na to czas. Nie mogę się doczekać poniedziałku, tym bardziej, że ładna pogoda się zapowiada. Przeglądam zdjęcia dokładnie sprzed roku. Byliśmy z Teresą w Karkonoszach. To już minął rok🫣...









Było zjawiskowo. Lubię kapryśne niebo. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tęsknię,tęsknię...

 Już bym pojechała, połaziła po pustym Grzbiecie albo gdzieś dalej, poleniuchowała, pośledziła sarny na łące, posłuchała ciszy, pojesieniowa...